Jak sprawić, żeby zielono-bura soczewica nabrała życia? Dodać kolorów! Wziętych z natury, oczywiście. Intensywna barwa pestek granatu plus soczysta zieleń natki pietruszki pasują do tego zadania znakomicie. Składników mamy tu niewiele, ale efekt jest naprawdę udany. Moje obie Córeczki bardzo lubię tę sałatkę. Sami spróbujcie!
Składniki:
- 1 szklanka suchej zielonej soczewicy
- 1 owoc granatu
- ½ pęczka natki pietruszki
- 1 szalotka
- sól
- 1 słoiczek tuńczyka w oliwie
Wykonanie:
- Soczewicę moczymy w wodzie minimum 2 godziny, a najlepiej całą noc. Wodę z namaczania wylewamy. Płuczemy soczewicę. Dolewamy świeżej wody. Gotujemy do miękkości z glonem kombu (opcjonalnie). Solimy do smaku pod koniec gotowania. Ziarenka powinny być miękkie, ale nie rozgotowane. Odcedzamy, zostawiamy do ostygnięcia.
- Nacinamy owoc granatu i delikatnie przełamujemy go na pół i jeszcze raz na pół. Ostrożnie wyjmujemy pestki.
- Drobno siekamy szalotkę i natkę pietruszki.
- Dodajemy tuńczyka.
- Mieszamy wszystkie składniki.
