To mój ulubiony sposób na fasolkę w roli dania głównego. Dodatek orzechów nie tylko dodatkowo syci i wzbogaca potrawę w dodatkowe substancje odżywcze, ale zamienia ją też w nie takie całkiem zwyczajne danie. W końcu chodzi o to, żeby się dopieszczać odżywczo i smakowo 🙂 Łyżka zmielonego lnu na porcję zapewnia idealną dzienną dawkę kwasów omega-3. Jeżeli macie mały, podręczny młynek, w którym można zmielić orzechy i siemię lniane, to przygotowanie tej potrawy będzie naprawdę szybkie.
Składniki na 1 porcję:
- świeża fasolka szparagowa
- kilka łyżek bulionu warzywnego (przepis na koncentrat bulionu tutaj)
- 2-3 ząbki czosnku
- sok z cytryny
- garść mielonych orzechów włoskich lub pekan
- 1 łyżka świeżo mielonego lnu
- natka pietruszki
Wykonanie:
- Fasolkę gotujemy na parze do miękkości. Przekładamy na talerz.
- Czosnek drobno siekamy i dusimy w bulionie warzywnym ok. 1-2 minuty. Układamy na fasolce.
- Skrapiamy całość sokiem z cytryny.
- Posypujemy mielonymi orzechami i mielonym lnem.
- Dodajemy drobno posiekaną natkę pietruszki (ja lubię duuużo).